Panowie,
moje oryginalne zajebiste tarcze od CSLa które miałem jakieś 2.5 lata i może 40.000km z czego większość to jazda po mieście której wcale nie nazwałbym zapierdalaniem, wyzionęły ducha, co prawda jeszcze na grubość wydają ale rant mają taki że ło matko. Trochę mnie negatywnie zaskoczyło że stało się to tak szybko, no ale cóż.
Tarcze o tym rozmiarze robi ATE i Zimmerman, z tego co znalazłem. Jedne i drugie ca. 1000 sztuka. Czy ktoś ma jakieś opinie na temat jakości jednej vs. druga? Bo w sumie się waham, nie mówię że te oryginalne (czyli ATE) były złe, ale zeszły trochę za szybko jak na mój gust...
Na jakie klocki warto wymienić ATE do jazdy po mieście i okazjonalnego wyjazdu na tor (Ryki, itd.) żeby trochę poprawić hamulec ale nie tracić jego kultury pracy w mieście?
Z góry dziękuję za sugestie.
Maciek
Hamulce na miasto, CSL?
Re: Hamulce na miasto, CSL?

Re: Hamulce na miasto, CSL?
Tarcze proponuję ori + do tego klocek Ferodo DS2500 o ile jest produkowany do M3 e46.
Re: Hamulce na miasto, CSL?
To dziwnie krótko. Moje wytrzymały pod 60 w tym kilka track dayów. Aczkolwiek przy dużych prędkościach szybko się przegrzewały, ale to chyba kwestia klocków.schumi pisze:mi tarcze wytrzymywaly gora 10.000km i na zlom a tu takie przebiegi
Kiedyś sprawdzałem i były DS2500 do M3 e46. Można zerknąć też na Pagida niebieskiego bądź żółtego (RS29). Żółty może piszczeć. U mateuscha strasznie piszczały ale możliwe że były to RS19, u mnie RS29 pracują cicho, ale może to wynikać np. z innego materiału tarczy.Bombel pisze:Tarcze proponuję ori + do tego klocek Ferodo DS2500 o ile jest produkowany do M3 e46.